Istnieją różne drogi dojazdu do celu, ale bez wątpienia najlepsze z nich to autostrady, które gwarantują najbezpieczniejsze i szybkie dotarcie do celu.

Autostrady mają co najmniej po dwa pasy ruchu w obydwu kierunkach i bezkolizyjne skrzyżowania, są podzielone na odcinki i dobrze oznakowane, więc mają jasną perspektywę celu. Najbardziej popularne autostrady mają nazwy, jak np. słynna włoska „Autostrada Słońca”. Autostrada komunikuje miasta i w tym wymiarze linearnym mierzona jest w kilometrach lub milach. A jak jest z autostradą do nieba? Jak można ją nazwać? Jak zmierzyć? Jaki jest jej przebieg?

Droga, która łączy Boga z człowiekiem

Jezus Chrystus uczy nas, że jest Drogą, Prawdą i Życiem i że nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przez Niego. To On w pełni objawił nam Ojca miłosiernego i ukazał Go w sobie samym. Jezus Chrystus jest obliczem miłosierdzia Ojca. Wydaje się, że tajemnica wiary chrześcijańskiej znajduje w tym słowie swoją syntezę. Ono stało się żywe, widoczne i osiągnęło swoją pełnię w Jezusie. Jak uczy papież Franciszek  -Ojciec bogaty w miłosierdzie, gdy objawił Mojżeszowi swoje imię: Bóg miłosierny i litościwy, bogaty w łaskę i wierność, sprawił, że człowiek mógł nieprzerwanie poznawać Jego boską naturę na różne sposoby i w wielu momentach historii. W pełni czasów, gdy wszystko było gotowe według Jego planu zbawienia, zesłał On swojego Syna, narodzonego z Maryi Dziewicy, aby objawić nam w sposób ostateczny swoją miłość. Kto widzi Syna, widzi też i Ojca. Jezus z Nazaretu swoimi słowami, gestami i całą swoją osobą objawia miłosierdzie Boga. Potrzebujemy nieustannie kontemplować tę tajemnicę miłosierdzia. Jest ona dla nas źródłem radości, ukojenia i pokoju. Jest warunkiem naszego zbawienia. Miłosierdzie: to jest słowo, które objawia Przenajświętszą Trójcę. Miłosierdzie: to najwyższy i ostateczny akt, w którym Bóg wychodzi nam na spotkanie. Miłosierdzie: jest podstawowym prawem, które mieszka w sercu każdego człowieka, gdy patrzy on szczerymi oczami na swojego brata, którego spotyka na drodze życia. Miłosierdzie: to droga, która łączy Boga z człowiekiem, ponieważ otwiera serce na nadzieję bycia kochanym na zawsze, pomimo ograniczeń naszego grzechu.

Dwa pasy ruchu

Autostrada do nieba to „droga miłosierdzia”, którą Bóg zbudował i stale buduje z miłości do każdego z nas przez całą historię zbawienia. Autostrada miłosierdzia między sercem każdego człowieka a Bogiem została „oddana do użytku” przez wydarzenie paschalne w Jezusie Chrystusie. Miłosierna miłość Boga nie ma granic, Jego nieskończone miłosierdzie jest autostradą do nieba, na którą jesteśmy wezwani, aby dotrzeć nią do domu Ojca. Ta autostrada ma dwa pasy ruchu od Boga do nas: to łaski i dary dla naszego ducha i ciała i ma dwa pasy ruchu w kierunku nieba: to uczynki miłosierdzia względem duszy i względem ciała.

Głodnych nakarmić, grzeszących upominać

Ruszamy na pierwszy odcinek autostrady miłosierdzia: pas zewnętrzny to głodnych nasycić, a wewnętrzny – to grzeszących upominać. Wielkim pragnieniem Ojca Świętego jest to, abyśmy w czasie Roku Świętego Miłosierdzia nie tylko rozważali, ale też wypełniali uczynki miłosierdzia, wszak Pan Jezus mówi do nas: wy dajcie im jeść, i jednocześnie uczy nas: upomnij swego brata, jeśli widzisz, że źle czyni. Nigdy w historii świata nie brakowało, nie brakuje i pewnie nie zabraknie tych, którzy są głodni chleba, głodni prawdy, miłości, ciepła – wszak człowiek zna różne rodzaje cierpienia, któremu na imię głód… Nie może więc zabraknąć wyobraźni miłosierdzia pośród tych, którzy nazywają siebie chrześcijanami, aby nieść pomoc głodnym, ulgę cierpiącym w różnych wymiarach głodu. Największym nieszczęściem człowieka jest grzech, tym bardziej więc konieczna jest delikatna pomoc niesiona w upomnieniu grzeszących. Tutaj każdy musi zapatrzeć się w Chrystusa i jak On z delikatnością, ale i stanowczością w miłości upominać grzeszących, aby im ukazać miłosiernego Ojca i pomóc do Niego powrócić.

Cel – dom Ojca

Papież Franciszek uczy, że dziś są chwile, w których jeszcze mocniej jesteśmy wzywani, aby utkwić wzrok w Miłosierdziu, byśmy sami stali się skutecznym znakiem działania Ojca i przewodnikiem dla innych w zapatrzeniu się i czynieniu miłosierdzia, wskazując na autostradzie do nieba cel – dom Ojca…

Ks. Jan Koclęga, Niedziela Ogólnopolska 4/2016 , str. 30-31

Studiował teologię na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża 
Wykładowca teologii dogmatycznej Więcej Wykładowca teologii dogmatycznej w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej i w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Sosnowieckiej oraz Wyższym Instytucie Teologicznym w Częstochowie. Przedmiotem jego szczególnego zainteresowania są teologia miłosierdzia Bożego oraz sprawy ostateczne, tj. eschatologia Kościoła, człowieka i świata. Interesuje się także kulturą Krakowa. Kapelan Częstochowsko-Piotrkowskiej Izby Adwokackiej. Autor wielu artykułów – związany z czasopismem „Niedziela”

Furca.org