W jednej z modlitw do Ducha Świętego występują następujące słowa: „Męstwem obdarz, co za miłość, miłość odda”. Według św. Augustyna męstwo jest związane z cnotami teologicznymi, które rozwijamy w sobie przez przyjęty sakrament chrztu św. Wśród nich miłość jest najważniejsza. Męstwo chce rozpalić żar świętości. Męstwo jest cnotą kardynalną, czyli stanowi „zawiasy” tzn. fundament życia chrześcijanina. Pismo święte wyróżnia kilka różnych form tej cnoty. Dar ten służy odwadze i swobodzie w głoszeniu Ewangelii. Apostołowie poznając tajemnice Ewangelii świętej byli zobowiązani głosić Słowo Chrystusa, pomimo kajdan, więzienia czy różnych przeciwności (Ef. 6, 19-20). Męstwo oznacza trwałość i stanowczość w wierze (1 Cor 16,13). Mężna wiara jest otwarta na nadzieję i miłość w spełnianiu dobrych uczynków. Męstwo przyczynia się w życiu chrześcijanina do cierpliwości, która czeka, niekiedy długi czas, na owoce jego pracy (Rz 5, 3-5). Dar męstwa wyraża wielkość Boga, który nie chce ukarać człowieka z powodu jego grzechów. Takie znaczenie męstwa przekłada się na odrzucenie przez człowieka jakiegokolwiek prawa odwetu. Męstwo to także wytrwałość w naśladowaniu Chrystusa, która znajduje wypełnienie w modlitwie i w dobrych uczynkach (Łk 11, 1-13). Stary i Nowy Testament upatrują w cnocie męstwa męczeństwo, które jest oddaniem własnego życia, aby świadczyć o wierze i wierności Bogu i jego przykazaniom. Przykładami są: Eleazar (2 Mac 7) i św. Szczepan (Dz 7, 54-60).
Św. Katarzyna ze Sieny wskazała, że męstwo wraz z cierpliwością i wytrwałością stanowi „wierzchołek drzewa” miłości (Dialog o boskiej opatrzności). Teresa Wielka upatruje w męstwie działanie, które ma na celu wytrwałość w służbie Bogu i Kościołowi (Droga do doskonałości). Aktualnie trzeba rozważać o cnocie męstwa biorąc od uwagę trudność w szerzeniu pozytywnych inicjatyw, które spotykają się z przeszkodami ekonomicznymi, społecznymi czy politycznymi. Męstwo w wyniku spotykanych doświadczeń łagodzi złość albo pokonuje strach. Wyróżniamy kilka grzechów, które przeciwstawiają się męstwie. Należy do nich tchórzostwo. Człowiek z powodu lęku nie stosuje się do wskazań rozumu, który nakazuje: co robić, a czego unikać. Pan Jezus w Ewangelii św. przedkłada wartość ocalenia duszy nad ciała (Mat 10, 28-29). Postawa towarzysząca słowom „być politycznie poprawnym” wpisuje się często w logikę grzechu braku męstwa wobec przyznania się do Boga i Jego prawa. Innym rodzajem grzechu jest obojętność, której przyczyną jest lekceważenie życia, pycha czy głupota. Jeszcze innym przejawem braku męstwa jest zuchwałość. Oznacza ona przesadną i nieracjonalną odwagę w lekkomyślnym stawianiu czoła niebezpieczeństwom. Przez banalne przyczyny wystawia się na niebezpieczeństwo zdrowie albo życie. Nieostrożność w prowadzeniu samochodu jest przejawem braku męstwa. Stosowanie się do wskazań rozumu w podejmowaniu decyzji tworzy fundament, aby nie poddawać się silnym emocjom, które wystawiają cnotę męstwa na pokuszenie. Męstwo wspiera rozwój duszy człowieka do szlachetnych wyborów poprzez dobre uczynki. Przyczynia się do rozwoju wielu pięknych cnót, które przynoszą chwałę Bogu i człowiekowi.
ks. Marek Dumin, II rok teologii moralnej,
Uniwersytet Świętego Krzyża w Rzymie,
(diecezja kielecka).