Teraz, Zmartwychwstały Pan przychodzi do nas i pragnie dzielić się Duchem miłosierdzia. Teraz tchnie na nas, jak na Apostołów: Weźmijcie Ducha Świętego. Tak, święci szafarze grzechy odpuszczają mocą Ducha Świętego.

Teraz, razem z Maryją – Oblubienicą Ducha Świętego i Matką Kościoła – trwamy jednomyślnie na modlitwie, czuwamy, czekamy, rozmyślamy, uwielbiamy, wołamy.

Mowa o Duchu Świętym przedstawia nam wiele trudności. Zatem niech sam Duch Święty udzieli nam pomocy, a Słowo Boże będzie się rozszerzało i Bóg będzie miał chwałę.

Drodzy moi, Duch Święty jest Bogiem, bo jest jedno i jednym z Trzech. Dziś w tej wigilijnej homilii wywyższymy Ducha Świętego. I nie ma się co obawiać, że czegoś nie zrozumiemy, bo i tak niewiele wiemy. Duch Święty jest dla nas więcej Tajemnicą niż Kimś jawnym. Człowiek nie jest w stanie ogarnąć Boga; w przeciwnym razie sam byłby Bogiem.

Niektórzy mówią, że Duch Święty nie jest Osobą, a jedynie mocą Bożą. A jeżeli więc jest to jedynie moc Boża, to jasne, że będzie podlegać jakiemuś działaniu – sama zaś moc działać nie będzie – ustanie razem z ustaniem oddziaływania…

To dlaczego Duch Święty, działa, i mówi to i owo, i wyróżnia ludzi? Na przykład – Dz 13,2 – Gdy odprawili publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: ‘Wyznaczcie Mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem’. Duch Święty powołuje.

Duch Święty smuci się: I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia – Ef 4,30. Duch Święty się gniewa – Iz 63,11 – Lecz oni się zbuntowali i zasmucili Jego Świętego Ducha. Zmienił się więc dla nich w nieprzyjaciela; On zaczął z nimi walczyć. Czyli widzimy, że Duch Święty, występuje w takich czynnościach, które świadczą, że jest nie tyle mocą, co Osobą, nie działalnością, ale działającym.

Duch Święty jest Tym, w którym Bogu składamy cześć i dzięki któremu się modlimy. Mówi nam o tym Pan Jezus wskazując palcem Ewangelii – J 4,23 – Nadchodzi bowiem godzina – mówi Jezus Samarytance – nawet już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie. Dalej, św. Paweł do Rzymian: Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami – Rz 8,26.

Teraz widzimy jak Duch Święty jest nam potrzebny: Póki Go nie było, drzwi zamknęli z lęku. Póki Go nie było, uciekli z Ogrójca. Póki Go nie było, uciekali do Emaus. Póki Go nie było, nawet odźwierna była w stanie, by uciekły od Prawdy, usta rybaka z Betsaidy.

Ale kiedy przyszedł, kiedy przyszedł Duch Święty, stanęli przed całą Jerozolimą, mówili otwarcie do Partów i Medów, do tych z Kapadocji, tych części Libii, które leżą blisko Cyreny, Cypru, Egiptu i Rzymu. Nic nie mogło ich zamknąć, nawet drzwi więzienia i wyroki śmierci (W. Węgrzyniak).

Idźmy dalej! Jakie są zatem imiona Ducha Świętego? Duch Święty wcale nie jest nam obcy, ani też nie został nam narzucony, ale ukrywał się w historii zbawienia pod zasłoną znaków i działań. Wiemy, że Duch Święty jest Duchem w czystej postaci, dlatego musimy posługiwać się w tym starym świecie – według naszych możliwości – nazwami zaczerpniętymi z naszego życia. Tak też robili natchnieni Autorzy Pisma Świętego.

Bóg w objawianiu siebie samego ma również swoją pedagogię. Zresztą, sam Jezus objawia Ducha Świętego stopniowo, kiedy mówi: sam będę prosił Ojca, a On wam da innego Pocieszyciela, Ducha Prawdy – J 14,16. Pan Jezus używa tego zwrotu, by nie wydawało się, że przeciwstawia się Bogu, i że występuje wbrew woli Ojca. A dalej mówi: Ojciec Go pośle – J 14, 26 – jednak dodaje: w Moim imieniu. Nieco później powiada: Ja Go wam poślę, zaznaczając przez to własną moc. No i wreszcie mówi Apostołom: On przyjdzie, by oznajmić nieprzymuszoną moc Ducha Świętego: Duch Święty nauczy was wszystkiego, kiedy przyjdzie.

Tę pedagogię w świetny sposób przedstawia nam św. Grzegorz z Nazjanzu mówiąc: Rozważaj zaś w ten sposób: Chrystus przyjmuje chrzest, Duch Święty daje świadectwo. Chrystus jest kuszony, Duch Święty prowadzi Go i nie opuszcza. Chrystus czyni cuda, Duch Święty idzie z Nim. Chrystus wstępuje do Nieba, Duch Święty przejmuje następstwo.

Jaki jest zatem Duch Święty? Powiedzmy sobie kilka słów, żebyśmy potem choć jeszcze trochę mogli byli dopowiedzieć po co nam jest tak bardzo potrzebny.

W Piśmie Świętym: Duch Święty nazywa się Duchem Bożym, Duchem Chrystusa, Rozumem Chrystusa: któż więc poznał myśl Pana tak, by mógł Go pouczać? My właśnie znamy zamysł Chrystusowy – bo jesteśmy z Bożego Ducha – 1 Kor 2,16.

Duch Święty jest Duchem Pana, sam Panem – 2 Kor 3,17 – Pan zaś to Duch, a gdzie jest Duch Pański – tam wolność. Duchem synostwa – Rz 8,15 – Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać Abba, Ojcze.

Duch Święty jest Duchem prawdy; Duchem mądrości, rozumu, rady, mocy, umiejętności, pobożności, bojaźni Bożej. On jest Stwórcą tego wszystkiego i wszystko swą istotą wypełnia, wszystko podtrzymuje – Mdr 1,7 – Albowiem Duch Pański wypełnił zamieszkaną ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy.

Duch Święty jest dobry – Ps 143, 10 – Naucz mnie czynić Twoją wolę, bo Ty jesteś moim Bogiem. Twój dobry duch niech mnie prowadzi po równej ziemi.

Duch Święty jest władający z natury – Ps 51,14 – Przywróć mi radość z Twojego zbawienia i wzmocnij mnie duchem ochoczym!

Uświęcający – Rz 8,16 – Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi.

Odmierzający, mierzący – 1 Kor 12,11 – Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce.

Duch Święty jest obejmujący, nie objęty, w dziedzictwie otrzymany, chwałą okryty, razem zaliczony do Trójcy. Użyty jako groźba – Mt 12,31 – Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone.

To Palec Boży – Mt 12,20 – A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże.

Duch Święty to Ogień-Bóg – Hbr 12,29 – Bóg nasz bowiem jest ogniem pochłaniającym. Ale nie takim co niszczy, wypala jedynie to, co nieświęte, bo jest Duchem tworzącym, na nowo budującym przez chrzest, przez zmartwychwstanie – Rz 8,11 – A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa [Jezusa] z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.

Duch Święty jest poznający wszystko, uczący, wiejący gdzie chce i ile chce – J 3,8 – Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha. W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: Jakżeż to się może stać?

A no tak, że Duch Święty jest uczący, wiejący gdzie chce i ile chce, prowadzący, powołujący, mówiący, posyłający, odłączający – Dz 13,2 – Gdy odprawili nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: „Wyznaczcie Mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem”.

Duch Święty jest także wystawiany na próbę, kuszony – Dz 5,9 – Dlaczego umówiliście się, aby wystawiać na próbę Ducha Pańskiego? Oto stoją u progu ci, którzy pochowali twego męża. Wyniosą też ciebie – Ananiasz i Safira). Duch Święty jest odkrywający, oświetlający, ożywiający, a raczej sam zaś światło i życie; budujący świątynię – 1 Kor 3,16 – Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w Was? I dalej – 6,19 – Czyż nie wiece, że ciało wasze jest przybytkiem Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?

Duch Święty czyni to wszystko co Bóg: rozdzielony w językach ognistych, rozdzielający charyzmaty – 1 Kor 12,11 – Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak jak chce. To Duch Święty czyni apostołów, proroków, ewangelistów, pasterzy i nauczycieli, jest rozumny wieloraki, otwarty, wyraźny, niepowstrzymany, niepokonany – Mdr 7,22-23 – jest w Mądrości duch rozumny, święty, jedyny, wieloraki, subtelny, rączy, przenikliwy, nieskalany, jasny, nie zadający bólu, miłujący dobro, bystry, niepowstrzymany, dobroczynny, miłujący ludzi, mocny, niezawodny, beztroski, wszechmogący i wszystkowidzący, przenikający wszelkie duchy rozumne, czyste i najsubtelniejsze. A to znaczy, co najmędrszy i wielostronny w działaniu, i wszystko dokładnie czyniący, i skłonny do objaśniania i niezmienny, wszystkie duchy przenikający rozumne, czyste, anielskie, moce, podobnie jak i prorocze i apostolskie.

Apostołowie, którzy nas uczą o Duchu Świętym mówią o Pocieszycielu. Te wyrażenia które przytoczyłem, a jest ich więcej… są pełne życia, dotyczą działania. Można by dalej przytaczać jeszcze, że jest dany, że jest posłany, jest tchnieniem, obietnicą, deszczem łaski, sam Łaską, Darem, Wstawiennikiem, Pieczęcią…

Dlatego, tak mocno tęsknię za Duchem, bo Duch Święty jest moim Adwokatem, najlepszym Prawnikiem. Jezus mówił: Ja będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze. Pocieszyciel – Parakletos – to ten, który się wstawia, to adwokat, to obrońca. Przed kim nas broni? Broni nas przed tym, który na oskarża. A kto nas oskarża? Oskarża nas nasze własne serce – pisze św. Jan. Oskarża brat brata – pisze św. Paweł do Koryntian. A przede wszystkim oskarża nas ten, którego imię jest Oskarżyciel, czyli Diabolos. To duch diabła każe widzieć w nas samych i każe widzieć w innych tylko to co złe, to co słabe, to co grzeszne (W. Węgrzyniak).

Drodzy moi. Na koniec już: Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym – Ap 12,10. Ale zanim zostanie strącony, oskarżać będzie dniem i nocą…

Tęsknię za Duchem, bo Duch rządzi ciałem. Już przy stworzeniu unosił się jak król nad wodami – Rdz 1,2. To Duch Święty ze swego daje jurysdykcję aniołom. To Duch Święty porwał ciało Filipa na drogę do Gazy by ochrzcić w Imię Trójcy urzędnika Kandaki, co potem zaniesie wiarę do samej Etiopii. To Duch Święty kazał ustom mówić językami obcymi, a także prorokować. Kiedy On jest, ciało jest Jego świątynią.

Kiedy On jest, wyzwala ciało z grzechu. Kiedy On jest, ustawia pryncypia: Nie siła, nie moc, ale Duch mój – mówi Bóg przez Zachariasza – Za 4,6. Jeżeli przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała – będziecie żyli – mówi św. Paweł Rzymianom – Rm 8,13. Dążność ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś Ducha – do życia i pokoju – Rm 8,6.

Tęsknię za Duchem, bo Duch rządzi ciałem. Dlaczego? Bo sam nie umiem rządzić swoim ciałem. Ciało nie słucha mnie, kiedy każe mu schudnąć. Wije się z bólu, gdy wysyłam go w góry, czy na siłownię. Nie chce czasem słuchać, kiedy  nakazuje zamknąć stronę. Nawet klika tam, gdzie mu nie wolno (W. Węgrzyniak).

Chociaż ciało jest setki razy cięższe od narkotyku, to samo nie umie go pokonać. Chociaż gasi żartem kolegów, papierosa zagasić nie umie. Tęsknię za Duchem, bo Duch rządzi ciałem.

Tęsknię za Duchem, bo Duch daje życie. To On – Ruah – z ulepionej glinianej figurki uczynił Adama. To On – Pneuma Hagion – dolinę kości pełnych Ezechiela zamienił w silne wojsko. To On powiedział do Piotra: Poszukuje Cię trzech ludzi – Dz 10,19. Zabronił  głosić słowa w Azji i nie pozwolił przejść do Bitynii. Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda – mówi Jezus – J 6,63. Życie nowe, życie pełne, życie zdecydowane, życie konkretne to życie w Duchu Świętym. Dlatego tak mocno tęsknię za Duchem… Ani podróże, ani książki, ani spotkania, ani samotność, ani praca, ani doktorat. Masz imię, które mówi, że żyjesz, a jesteś umarły – mówi Duch do Kościoła w Sardes – Ap 3,1.

Tak często nie wiem, co wybrać. Nie mam rozeznania, a sprawa jest często pilna. Niby robię wiele, a nie widać konkretów. Często myślę, że wlewam stare wino do nowych bukłaków, albo nowe do starych… Tęsknię za Duchem, bo Duch daje życie, nowe życie, które mi mówi: przyjdź Panie Jezu, bo Ty jesteś głową naszej wspólnoty, jesteś Panem i Zbawicielem i wprowadzasz pokój przez krew swego krzyża…

No właśnie, to kto w końcu ma przyjść? Maranatha? Czy Veni Spiritus Sancti?

Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli – Ez 37,9. To Prorok Ezechiel. Jednak my chrześcijanie już wiemy skąd do nas dociera. Nie musimy wołać w cztery strony świata…

Chcesz mieć Ducha Świętego? Musisz przychodzić do Jezusa. Z Jego przebitego boku; z otwartego na szerokość ręki Tomasza Didymosa, płyną strumienie nieprzebrane. To od Chrystusa, który wstąpił na niebiosa, do Ojca swego i Ojca naszego, to z Najświętszego Serca Jezusowego – a dla nas Górnego Syjonu – zdroje wody żywej płyną jak rzeka i rozlewają się szerokim korytem na wszelkie ciało (kata pasa ta sarka) – por. Dz 2,17. Przez Chrystusa umarłego i zmartwychwstałego możemy Go pić, by ugasić pragnienie. A napiwszy się i tak bez końca, dalej pragnąc Go jeszcze bardziej w życiu wiecznym.

Veni Creator Spiritus! Imple superna grátia.

Duchu Ducha Świętego, Przyjdź Duchu Święty!

Amen.

ks. KRZYSZTOF MŁOTEK, 30.05.2020

Furca.org