Adwent- o co właściwie chodzi?

Każdego roku Kościół rozpoczyna nowy rok liturgiczny w pierwszą niedzielę Adwentu. Czym zatem jest Adwent? Jakie są jego zadania i dlaczego w tym czasie przygotowania do Świąt Pańskiego Narodzenia wierzący są zachęcani do pokuty, którą symbolizuje fioletowy kolor szat liturgicznych?

Adventus, z języka łacińskiego oznacza przyjście, a dla chrześcijan jest to czas związany z oczekiwaniem na powtórne przyjście Jezusa. Pierwszym istotnym elementem Adwentu jest fakt, że dzieli się on na dwa okresy. Pierwszy, rozpoczyna się uroczystymi nieszporami pierwszej niedzieli Adwentu i trwa do 16 grudnia ma przypominać wiernym, że Chrystus powtórnie przyjdzie w swojej chwale na końcu czasów, aby sądzić żywych i umarłych. Nikt nie wie, kiedy nastąpi dzień sądu ostatecznego, dlatego Kościół w tym szczególnym okresie na nowo próbuje uzmysłowić wiernym, że powinni być przygotowani na ostateczne spotkanie z Bogiem. Z tego powodu kapłan w liturgii używa szat fioletowych, które symbolizują pokutę, zerwanie z grzechem i pragnienie nawrócenia, a czytania mszalne, zaczerpnięte z Księgi Proroka Izajasza obrazują wyczekiwanie na przyjście obiecanego Zbawiciela. W drugiej części Adwentu (od 17 do 24 grudnia) wierzący powinni bezpośrednio przygotować się do przeżycia Świąt Narodzenia Pańskiego. W liturgii proklamowane są w tym czasie teksty, które opisują wydarzenia związane z Narodzeniem Chrystusa.

Drugim ważnym elementem, który ma pomóc w owocnym przeżyciu tego czasu są symbole i zwyczaje adwentowe, takie jak wieniec adwentowy, który ustawiony przed ołtarzem z 4 świecami, ma nie tylko wskazywać na kolejne niedziele pozostające do świąt, ale przypominać wiernym o pielęgnowaniu w sercu nadziei (I świeca, tzw. Świeca Proroka), pokoju (II- tzw. Świeca Betlejem), radości (III- tzw. Świeca Pasterzy) i miłości (IV- tzw. Świeca Aniołów). Okrągły kształt wieńca jest symbolem życia człowieka, które trwa, ale kiedyś na ziemi się zakończy, zatoczy koło i powróci do swojego źródła, do Boga, od którego pochodzi, natomiast zielony kolor gałązek świerkowych symbolizuje nieśmiertelność duszy ludzkiej, życie wieczne do którego jesteśmy powołani. Symbolem Adwentu jest także lampion używany podczas Mszy adwentowych, czyli rorat. Te Msze mają swój szczególny charakter, ponieważ rozpoczynają się w ciemności, a lampiony przypominają wierzącym, że ich serca powinny nieść światło, powinny rozpraszać ciemności grzechu i zła, które dzieje się w świecie. Kolejnym znanym symbolem adwentu jest świeca roratnia z emblematem Najświętszej Maryi Panny, tej, która wydała na świat Chrystusa- Światłość prawdziwą.

I to właśnie Maryja jest główną postacią Adwentu. W tym szczególnym czasie Kościół zaleca, aby na nowo rozważać Jej cnoty, aby na nowo rozkochać się w Bogu tak jak Ona. Święty Jan Paweł II powiedział, że Maryja „jest Gwiazdą Zaranną Adwentu, ponieważ nosząc pod Swym sercem Syna Bożego była pełna świętego oczekiwania”. A czy my, w naszej codzienności, oczekujemy na Boga? Na to pytanie warto sobie odpowiedzieć już w pierwszą niedzielę adwentowego oczekiwania, tym bardziej, że Chrystus w Ewangelii tego dnia mówi „uważajcie i czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie (Mk 13,33). Na czym ma polegać czuwanie? Przede wszystkim na zatrzymaniu się. Stop! Zastanów się nad swoim życiem. Zobacz w jakim jesteś jego punkcie, skonfrontuj je z wcześniejszymi planami, marzeniami. Zastanów się za czym biegniesz, po co żyjesz? Na czym się skupiasz? Jakie pragnienia i tęsknoty dokonują się w tobie? Jakie są twoje życiowe oczekiwania? Takie zauważenie swojej kondycji duchowej może być programem na cztery adwentowe tygodnie. Bez uwagi serca i wewnętrznego czuwania życie staje się płytkie i chaotyczne. Chrystus w pierwszą niedzielę nowego roku liturgicznego na nowo uwrażliwia nas, że dom naszego życia jest dany tylko w dzierżawę. On, mając zaufanie do człowieka, zostawił wszystko w jego rękach i kiedyś powróci, aby sprawdzić czy dobrze nim zarządzał. Niech adwentowe czuwanie na pogłębionej modlitwie, na rozważaniu Pisma Świętego, na uczestnictwie w roratach i rekolekcjach oraz na wypełnianiu uczynków miłosierdzia wobec potrzebujących będzie radosnym czasem oczekiwania na powtórne przyjście Jezusa, naszego domownika, który kocha, tęskni i pragnie tego spotkania.

Ks. Łukasz Bankowski
student pierwszego roku komunikacji instytucjonalnej
Papieski Uniwersytet Świętego Krzyża w Rzymie

Furca.org