Drogie siostry i drodzy bracia!

Trwamy w okresie Wielkiego Postu, który dla każdego z uczniów Chrystusa powinien być czasem wzmożonego wysiłku duchowego. Jeden z księży egzorcystów stwierdził, iż właśnie w tym czasie złe duchy najmocniej wściekają się i nie mogą znieść trudów jakie każdy z nas stara się podejmować w oczekiwaniu na Zmartwychwstanie Jezusa. Jaką ścieżkę drogi do Boga wybrać w tym czasie? Jakie środki pozwolą nam umocnić naszą wiarę?

  1. „Lecz jeśli się nie nawrócicie wszyscy podobnie zginiecie”

Rozważając dzisiejszą Ewangelię (Łk 13,1-9) warto zwrócić uwagę na kontekst wypowiedzi Pana Jezusa. Izraelici w tamtych czasach uznawali, iż cierpienie jest karą za grzechy. Chrystusa wyprowadza ich z błędu i przekierowuje ich myślenie na potrzebę nawrócenia. W sensie biblijnym nawrócenie oznacza powrót na właściwą drogę. My sami dobrze znamy ścieżki naszego życia, wiemy ile razy zdarzyło się nam zejść z drogi wartości chrześcijańskich. Wielki Post jest dla nas czasem powrotu. Przez modlitwę, post i jałmużnę, Bóg wzywa nas do zwrócenia się ku właściwych torom, tak, aby nasze życie wydawało dobre owoce miłości.

  1. Wielki Post wobec cierpień człowieka

Cierpienia Chrystusa pokazują nam, iż obecność Zbawiciela w naszym ziemskim świecie nie powoduje zniknięcia bólu. Boże działanie daje nam jednak siłę, abyśmy potrafili znieść wszelkie trudy i przeciwności jakie napotykamy. Już pierwszy płacz Pana Jezusa w Betlejem najlepiej pokazuje, że Jego ziemskie życie nie będzie łatwe i cukierkowe. Syn Boży będzie musiał wiele wycierpieć dla naszego zbawienia. Przez post na pustyni, Jezus ukazuje nam sposób pokonania naszym słabości. Wyrzeczenia i modlitwy ofiarowane Bogu mają wielką moc, są nas w stanie umocnić i usposobić do przyjęcia bożych łask. W trakcie II wojny światowej na terenie naszej ojczyzny życie straciły miliony Polaków. Kiedy 1 września rozpoczął się ten konflikt, proboszcz jednej z parafii, zarządził wielką modlitwę różańcową. Każdego dnia wierni gromadzili się przed Najświętszym Sakramentem prosząc Boga o pomoc i ochronę. Owoce tej modlitwy były niezwykłe. W trakcie całej wojny ani jedna z osób mieszkających w tej parafii nie zginęła, wszyscy przeżyli. Ten przykład pokazuje nam jak wielką moc może mieć nasza ufna modlitwa, w której zawierzamy siebie i swoich bliskich dobremu Bogu.

  1. „Chrześcijaństwo nie jest drogą wygodną”

Powyższe słowa świętego Josemarii Escrivy doskonale ukazują nam wartość Wielkiego Postu. Współczesny świat, na każdym kroku stara się nas przekonać, iż Bóg nie jest nam już potrzebny. Ludzkość ucieka od trudności i coraz częściej kieruje swój wzrok w stronę konsumpcjonizmu pozbawionego Boga. Kiedy wybuchła wojna na Ukrainie, wielu moich znajomych powtarzało „jak to możliwa wojna w Europie w XXI wieku”. Jednak ponownie do tego doszło. Jeden z ekspertów jeszcze przed jej wybuchem przekonywał „wyzbywajmy się złudzeń, iż ludzkość kiedykolwiek, czegokolwiek się nauczyła, wojny będą wybuchać”. Dziś po raz kolejny widzimy, do czego zdolny jest człowiek, kiedy żyje tak jakby Boga nie było. Uczmy się wybierać trudną drogę chrześcijańskich wartości, tak by nigdy w naszym otoczeniu nie zabrakło miłości, która potrafi „zło dobrem zwyciężać”.

Przygotował ks. Mateusz Borawski (student wydziału prawa kanonicznego z diecezji łomżyńskiej)

         

Furca.org