„Być bliżej Ciebie chcę, o Boże mój, z Tobą przez życie lżej, nieść krzyża znój…”

Czytania mszalne podczas adwentowej, liturgicznej wędrówki opowiadają o konkretnych prorokach, postaciach biblijnych. Warto może w czasie kilku tygodniowej przygody z Jezusem i Maryją przybliżyć sobie bardziej osobę Jana Chrzciciela, Eliasza czy świętego Józefa Egipskiego. Każdy z nich może wnieść w nasze życie coś pięknego i wartościowego. Nie jesteśmy wezwani tylko do tego, aby naśladować ich cnoty czy cechy, ale podobnie jak czyniły to postacie ze Starego Testamentu, ukazywać swoim życiem wszystkim ludziom Dobrą Nowinę o kochającym i dobrym Bogu, który przychodzi do nas jako Małe i Bezbronne Dziecko.

Przytoczony fragment pieśni religijnej na początku rozważania niech będzie zachętą do zawierzenia Bogu przez ręce Maryi swojej rodziny, pracy, powołania, przyjaciół, problemów, smutków i trudności, a także radości i sukcesów dnia codziennego. Z Bogiem życie staje się łatwiejsze, bardziej przejrzyste, chociaż nie daje żadnej pewności i gwarancji na brak krzyża. Nikt nie mówił, że będzie wygodnie i przyjemnie, że uczniowie Chrystusa będą mieć lepiej. „Pan- tego kogo miłuje, tego doświadcza”, z miłości… ON- prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek ma być w moim życiu jedynym punktem odniesienia, celem, który nadaje memu życiu sens i do którego wciąż zdążam.

Przygotował: ks. Piotr Hoffman

Furca.org